Strony

sobota, 24 stycznia 2015

Sabaty cz.3

Beltane to święto przypadające na noc z 31 kwietnia na  maja i zwie się wielkim sabatem. W roku pogańskich Celtów jest to 1 z 4 wielkich sabatów zwanych też dniami śródkwartalnymi. Jednakże do dziś dnia przetrwała tradycja hucznego obchodzenia Beltane, który jest początkiem lata i Samhain, czyli początku zimy. Jak już wcześniej wspominałam Celtowie na początku dzielili rok tylko na 2 pory, czyli lato i zimę, jako przeciwstawne i właśnie dlatego były one dla nich tak ważne.
Samhain zwany celtyckim nowym rokiem  uważany był za najważniejszy z wielkich sabatów, jednak w niektórych rejonach, a zwłaszcza w Walii to właśnie Beltane zwany również Dniem Majowym było obchodzony wyjątkowo hucznie.

Beltane otwiera we współczesnym kalendarzu 5 miesiąc jakim jest maj. Nazwa tego miesiąca pochodzi od imienia greckiej nimfy Mai, uznawanej za najpiękniejszą ze wszystkich Plejad. Dzięki Zeusowi była ona matką Hermesa, którego uważa się za boga magii. Rodzicami Mai byli Atlas i Pleione (nimfa górska).

Nazwa Belatne wywodzi się od irlandzkiego słowa „Bealtaine” lub szkockiego „Bealtuinn” co tłumaczy się jako „ogień Bela”. Sam Bel, zwany również Beli lub Belinusem, jest celtyckim bogiem światła. Beltane ma również inne nazwy takie jak: Cetsamhain oznaczające „naprzeciw Samhain” czy też Noc Walpurgi. Niestety Beltane mylnie bywa nazywane Dniem Pani, a nazwa ta tyczy się Ostary. Ma to swoje źródła w Stanach Zjednoczonych i wynika najpewniej z nieznajomości starego kalendarza europejskiego.

Jak wspomniałam na samym początku obchody Beltane rozpoczynają się w nocy z 31 kwietnia, a jest to związane z faktem, że dla Celtów doba trwała od zachodu do wschodu Słońca. To właśnie zachód Słońca był najbardziej odpowiednią porą dla druidów na rozpalenie ognia Bela na szczycie wzgórza. Ogniska te, które rozpalano najchętniej z drzewa dębowego gdyż uważano, że mają one właściwości lecznicze. Ochotnicy „odziani w niebo” („scyclad” czyli rytualnie nadzy) skakali przez nie bo miało to zapewniać ochronę. Nagość znalazła wtedy praktyczne zastosowanie – zapalone na człowieku ubranie mogło powodować ciężkie oparzenia. Bydło również było przeprowadzane między dwoma takimi ogniskami aby zapobiec ewentualnej chorobie. Na drugi dzień było odprowadzane na swoje pastwiska.

Inne obyczaje dotyczące Beltane to np. obchodzenie swojego domostwa, naprawianie płotów, ogrodzeń, procesje mleczarek i kominiarzy, turnieje łucznice, tańce z mieczami, i powszechne w takcie każdego święta ucztowanie, muzykowanie i śpiewanie. Panny tego dnia myły twarze w porannej rosie, aby pozostały świeże i młode na okres długich lat.

Beltane to również święto seksualności, płodności i radości  życia. Majowy słup (udekorowany zielenią i kwiatami) miał aspekt falliczny ze względu na swoją wysokość. Na niektórych obszarach od XVII do końca XIX wieku odgrywano podróż lady Godivy (małżonki XI-wiecznego hrabiego Mercji), która wyraziła zgodę na przejażdżkę nago ulicami miasta. Miało to na celu zmuszenie męża do obniżenia poddanym zbyt wysokiej daniny. To właśnie na pamiątkę tego wydarzenia dziewczyna wybrana w wiosce i nazwana Majową Królową objeżdżała miasto konno „odziana w niebo”.

Młodzież zwykła tą noc spędzać w lesie. Wersja oficjalna mówiła o zbieraniu gałęzi i kwiatów, którymi dekorowano rano wioskę. Wersja nieoficjalna, a prawdziwa głosi, że zajmowali się oni miłosnymi uciechami. W tą jedną noc w roku wierność partnerowi traciła swą moc gdyż celem tego święta była jedynie radość, zabawa i przyjemność. Jako, że w tym czasie patronuje Byk uznawany za symbol życia to jest to święto kwiatów, słupów majowych i przede wszystkim frywolności na łonie natury.

- Frey

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz