czwartek, 23 października 2014

Magiczne tatuaże

Jeszcze do niedawna tatuaże cieszyły się zła sławą, obecnie wracają do łask. Nie kojarzą się z więzieniem ani mafią. Ludzie ozdabiali swoje ciała od pradziejów. Tatuaże nie są wyjątkiem. Już w prehistorii człowiek zdobił skórę nacięciami, które wyróżniały wojowników lub szamanów. Byle kto nie mógł sobie pozwolić na tatuaż. O tatuażach można przeczytać w Biblii, a w Egipcie pojawił się ok. 3000 lat p. n. e.. We wcześniejszych grobach znajdowano barwniki i ostre narzędzia. W Grecji tatuaż wyróżniał ważne osobistości, w Rzymie tatuowali się legioniści, ale także zaznaczało się nim niewolników jak i chrześcijan.

Właśnie Rzymianie byli pierwszymi, którzy zastosowali tatuaże do wyróżniania przestępców. Ten zwyczaj przeniósł się do średniowiecznej Europy, gdzie Kościół zabraniał przykładnym obywatelom stosować takie ozdobniki, lecz nakazywał go stosować w przypadku przestępców. Z czasem jednak zakazano tatuowania całkowicie. Jedynym wyjątkiem była „pamiątka” upamiętniająca wyprawę do Ziemi Świętej. W późniejszych czasach  przyjął się zwyczaj tatuowania jako znaku informacyjnego.

Kiedy w Europie tatuaż był źle kojarzony, w Azji stanowił wyróżnik pozycji. Etymologia sława tatuaż ma swoje korzenie w Tahiti. To tam odnaleziono najstarsze dowody archeologiczne na tatuowanie. Zdobienie ciała przypadało głównie wojownikom, którzy musieli sobie zapracować na możliwość zrobienia tatuażu. Szczególnie poprzez zabicie wroga. Wśród niewielu już plemion, można jeszcze dzisiaj zaobserwować rytualne zdobienie ciała.
Tatuaże nie służyły tylko do obrazowania swego męstwa u wojowników. Kobiety również często korzystały z tych zabiegów. Wierzono, iż specjalne wzory odganiają złe moce, leczą albo wzmagają płodność. Tatuaże nie miały tylko formy pigmentu pod skórą. Stosowano także technikę nacinania skóry, dla uzyskania blizn. Blizny były pożądane przez wojownika, nawet te sztuczne.

Ta Moko to Maoryski sposób zdobienia twarzy. Rytuał obecny współcześnie wśród całej Polinezji. Nie każdy mógł sobie wytatuować twarzy, jak wspominałam ten zaszczyt wśród ludów pierwotnych był przeznaczony tylko dla ważnych członków plemienia. Wodzów i wyjątkowych wojowników. Sama technika robienia ta moka odchodzi od klasycznej nam znanej metody. Skóry się nie przebija, lecz rzeźbi, co jest o wiele boleśniejsze. W skórze pozostają zatem rowki, układające się w wzór.
Ta moko mogły nosić również kobiety. Kiedy u mężczyzn zwyczaj nakazywał tatuować całe twarze, pośladki i uda, kobiety mogły sobie pozwolić na ozdobienie skóry wokół ust, czoła i brzucha. Tatuaż miał za zadanie informować płeć przeciwną o randze wybranka. W pewnym sensie tatuowanie było symbolem przejścia do dorosłości. Dlatego zabiegowi towarzyszyły liczne rytuały. Ważne w doborze wzoru była i nadal jest oryginalność. Nie spotka się dwóch takich samych moka. Wykonywanie ta moka mogli jedynie specjalni członkowie plemienia, zazwyczaj mający funkcje szaman, nazywani Tohunga.

Pe’a to tatuaż pochodzący z Samoa, wykonywany od pasa w dół. Proces tatuowania jest obchodzony z świętością. Zabieg jest bardzo bolesny, bowiem wykonywany zawsze w tradycyjny sposób. Do przebijania skóry służą kości albo kły zwierząt. Podczas tatuowania, oprócz tatuażysty  , pomagają w rozciąganiu skóry i wycieraniu nadmiaru barwnika, dwoje asystentów, uczących się fachu. Wzory są proste i geometryczne, układają się w linie proste wokół ciała. Proces tworzenia pe’a jest długi, dawniej mogli go przejść jedynie Matai, czyli najlepsi wojownicy. Niekiedy dochodziło do poważnych infekcji, w skutek których mężczyzna umierał.  Niedokończony tatuaż był hańbą na całe życie.

Na koniec zostawiłam tatuaże japońskie. Irezumi, tak jest nazywany ten szczególny rodzaj tatuażu. Pierwsze znaki tatuowania w Japonii sięgają 10 tyś. lat. I tam również ozdabianie ciała miało za zadanie wyróżniać osoby z społeczności. Dopiero ok. VII n. e. zaczęto stosować tatuaż jako rodzaj kary i odtąd irezumi kojarzyło się z przestępczością, aby w końcu stać się symbolem yakuzy.
Tatuaże japońskie wyróżniają się barwami i różnorodnym wzornictwem. Za pomocą podstawowych kolorów, czerwieni, zieleni, żółci, czerni i indygo, tworzy się wielobarwne wzory. Początkowo używało się tylko tuszu Nara, czarnego, który wprowadzano za pomocą dłuta i rylców, podobnie jak w przypadku rzeźbienia w drewnie. Aby wykonać irezumi najpierw trzeba znaleźć tradycyjnego tatuażyste, a to bardzo trudne, albowiem nie ogłaszają się oni nigdzie i wiodą tajemnicze życie. Niestety w Japonii tradycyjny tatuaż jest nadal kojarzony z przestępczością, w wielu miejscach nie można dostać pracy, a ludzie odnoszą się do wytatuowanych z pogardą.

- Sonia 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

statystyka