poniedziałek, 10 listopada 2014

Rodzaje wampirów

Dla większości ludzi wampir to wampir, bowiem bestia to bestia, jakimkolwiek wcieleniu. Jednakże chciałabym zapoznać drogich Czytelników z trochę rozszerzonym pojęciem „wampir”, czyli opisać postrzegalne rodzaje od wschodu do zachodu; od północy do południa świata.  Zawsze wspominam w wstępie „co kraj to obyczaj” ale rozpocznę od ojczystych Słowian.

Na ziemiach Polskich istniały pod nazwą „wampir”, choć to bardziej współczesny i rozpowszechniony termin. Nasi pradziadowie mianowali go zapewne „marą’, czyli duchem  osoby potępionej, nieochrzczonej i najczęściej niewiasty, która wysysała krew śpiącym ludziom. Dokładniej cały upiorny proceder wyglądał następująco- zmora przygniatała kolanami pierś ofiary i ucztowała, często zaduszając biedaka. Dodatkowo mogła nawiedzać po zmroku, podczas snu mężczyzn i powodować rozmaite dolegliwości.

Na pozbycie się natręta był jeden, popularny sposób- złapanie go w butelkę i spalenie. Mary, o dziwo występowały również w wierzeniach Kanadyjczyków oraz w buddyzmie. Zmory  potrafiły ukraść gospodarcze zwierzęta, przeważnie konie, które służyły im za transport.

Wracając do pierwotnej formy „wampira” to w Polsko-Rosyjskich podaniach nie używał kłów, jako sztućców przy  krwawym posiłku, lecz żądła umieszczone pod językiem.  Ciekawostką dotyczącą Rosyjskich wyobrażeń jest eretic, którym stawał się heretyk, niepraktykujący chrześcijaństwa, mówiąc prościej była to wiedźma.  Na tamtych terenach istniała, jeszcze inna nazwa krwiopijcy- upierczi.

Na Śląsku wierzono w sriza, który wspina się na kościelne wierze i wykrzykuje imiona ludzi, którzy mają umrzeć.


Przejdę teraz na południe, do Bałkanów, a później Grecji .

Kudlak to specyficzna słoweńsko-chorwacka odmiana wampira, którą dzieli się na istoty pomagające światu i uprzykrzające ludzkie życie.  Aczkolwiek przeznaczenie tego upiora jest znane od jego urodzenia, gdyż dziecko, które przyszło na świat z błoną embrionalną przylepioną do główki  było mieć dane duszę wampira. Jednak po kolorze narośli naturę czynów było znać- biała- pomocna, uczynna, czerwona- zła. Pozytywne wcielenie określało się „kresnikiem”, który pod postacią zwierzęcia walczy ze swą negatywną przeciwnością.

Przechodzę w rejony Serbii, gdzie tradycja wampirów jest znacznie rozwinięta.  Zacznę od dhampira- mieszańca upiora z śmiertelnikiem- wierzenie dominowało w dawnej Jugosławii i Bułgarii, gdzie nierzadko nazywano go-  vampirdzhija. Polegając na swych nadnaturalnych zdolnościach unicestwiali nieśmiertelnych krewniaków, ponadto posiadali zdolności rozróżniania nieumarłych. W XVII/XVIII niektórzy wierzyli, że są mieszańcami, a w dawnej Jugosławii w prowincji Kosowa zanotowano ostatnią obecność tego przekonania (  1959 rok ).
Postać człowieka odzianego w biel to mulo lub vlokoslak, który może poruszać się za dnia i nocy. Oprócz osuszania z krwi ofiar zjada ich ciała. Posiadają interesująca zdolność-  przemiany w konia lub owce.

Niewidzialną istotą, wyczuwalną jednie przez zwierzęta i  dhampira jest serbski wampyr.


W Bułgarii uznawano, że dziecko narodzone w sobotę i zmarłe bez chrztu staje się ustrelem, który po dziewięciu dniach od pogrzebu wychodzi z grobu i zabija zwierzęta gospodarcze, aby się napoić. Ubour to kolejny wampir z ziem bałkańskich, który po czterdziestu dniach od śmierci odkopuje się, by znaleźć pożywienie, które nie musi stanowić krew, dopóki znajduje wysokoenergetyczne zamienniki. Jednak jako upiór jest bardzo żarłoczny i zwabić go może wyszukaną biesiadą. Następnym jest bułgarski  krvopijac, który jest dość osobliwy, bowiem ma wyłącznie jedno nozdrze. Odnalezienie wampira jest dość… osobliwe, jedynie naga dziewica na czarnych źrebaku, w nocy na cmentarzu może odszukać upiora. Gdy go złapano należało umiejscowić jego dusze w butelce rzucając ją do ognia. Aczkolwiek jeżeli ktoś wiedział, że człowiek miał duszę potępioną, mogło się po śmierć zasadzić dziką róże wokoło grobu przeklętego.


W całej średniowiecznej i  późniejszej europie wierzono, że dzieci urodzone w Boże Narodzenie i okresie do Trzech Króli są przeklęte i po śmierci, najpewniej staną się wampira. Grecy mieli na tego typu upiory określenie- callicantzaros.  Żyjąc wśród ludzi, ujawniały swą krwiożerczą naturę w święta i w atakach szału rozszarpywały swe ofiary ogromnymi szponami. Jednakże wiara w ów bożonarodzeniowe wampiry, prowadziła niejednokrotnie do strasznych, bestialskich czynów. Niemowlęta urodzone podczas okresu świątecznego były mordowane, albo porzucane w lesie.


Najbardziej znaną odmianą grecką są lamie. Według mitologii demonice pochodziły od królowej Libii- Lamiai, którą ukarała Hera zabijają wszystkie jej dzieci. Oszalała z rozpaczy matka po swej tragedii poluje na noworodki , które osusza z krwi. Mogły przybierać kształty pół-człowieka, pół-zwierzęcia albo krasnych kobiet, które można uśmiercić jedynie po ich obfitym posiłku, kiedy odpoczywają.


Vrykolakas lub brukołak kojarzony częściej z wilkołakami, niż wampirami to istoty spuchnięte o rozdętym wyglądzie, które mogą krzyknąć wyłącznie raz w roku lecz niewskazane jest odpowiadać na wołanie, bowiem ich wrzaski zwiastują śmierć.  Sprowadzały plagi, koszmarne sny i mogły bez obaw spacerować za dnia. Unicestwienie ich polegało na odcięciu głowy i jej spaleniu lub ugotowaniu.

Zajmiemy się teraz zachodem Europy, a na początek wierzeniami naszych sąsiadów- Niemców. Alp, Alb lub Alpmann to tamtejsza wersja zmory, wyobrażanej jako blady mężczyzna spijający mleko z sutków śpiących ludzi. Na kobiety najczęściej sprowadzał koszmary nocne, potrafił jeszcze zmieniać formę na zwierzęcą i wówczas zabijał gospodarczy inwentarz. Jednakże trudno było go złapać, ale, aby go zabić wystarczyło włożyć do jego ust cytrynę.  


Kolejne państwo do omówienia to Francja, która wytworzyła, dość popularną w dzisiejszych czasach postać inkubusa i sukkubusa, czyli wampiry-demony energetyczne, które pożywiają się siłą seksualną i psychiczną ofiar płci przeciwnej, podczas ich snu.


Niejednokrotnie mylono wiedźmy z wampirami, albo przypisywano im podobne szkody, jak przykładowo w Hiszpanii, gdzie czarownica Bruja potrafiła zmieniać się w zwierzęta  i musiała pić ludzką krew. Niedaleko, bo w Portugalii istniało wierzenie w bruxa, wampirzyce spijającą dziecięcą krew pod postacią olbrzymiego ptaka. Aczkolwiek średniowiecze i czasy inkwizycji wiele wykształciły bestii, które miały jeden, podstawowy cel-  terroru ludzi, mordowaniu kobiet posądzonych o czary i wyeliminowanie ekscentrycznych osób.

Przelatujemy z upalnego półwyspu pirenejskiego na północ w rejony Wielkiej Brytanii i Skandynawii. Niewiele tam wampirów, jednym z nich to irlandzki dearg-dur, który zbytnio nie odróżnia się od fundamentalnej wersji wampira.  Jedynie nie może zmieniać postaci i aby go unicestwić, należy usypać kopiec na jego grobie. Ostatni europejski gatunek upiora to draugr z Islandii, czyli nieboszczyk lub człowiek, który nie zachowywał się z szacunkiem dla zmarłego, podczas pogrzebu. Wielokrotnie wspominany w skandynawskich sagach, był w posiadaczem anormalnych siły i umiejętności. Pewnym sposobem pozbywania się demona jest odcięcie mu głowy mieczem, potem przebicie serca kołkiem i spalenia ciała, aż na proch, który powinno się wyrzuć do morza.

Teraz uciekamy z Europy do Afryki, a dokładnie na tereny południowo-wschodnie Ghany i południowe Togo , gdzie zamieszkuje czarodziejka, która przeobraża się w wampira zwanego Adze. Pod postacią świetlika atakowała  dzieci wysysając z nich krew lecz w ostateczności pożywiała się mleczkiem kokosowym i olejkiem palmowym.  Po złapaniu przemienia się z powrotem w kształty ludzkie.  Kolejnym afrykańskim upiorem jest Asanbosan, choć pod prawie wszystkimi cechami jest podobny do reszty, to styl picia krwi posiada osobliwy, mianowicie wygryza się w palce u stóp. 

Kolejnym przykładem pożywianie się jak w polskim filmie Kołysanka, jest Axeman- za dnia kobieta w nocy nietoperz, który odnajdując śpiącego człowieka drapie mu palce u stóp, póki nie wytryśnie krew. Kolejnym zmiennokształtnym wampirem, jest również kobieca Obayifo, która za przysmak opatrzyła sobie dzieci. Jednakże nie przemienia się w nietoperza, tylko świetlistą kulę.
Otigiruru to namibijski wampir z cechami wilkołaka, gdyż i on przekształca się w psa i zabija tych, którzy odpowiedzą na jego wycie.

Pomimo dzikości Afryki nie znalazłam więcej przedstawicieli wampirów.


Jednakże Azja jest doskonałym teren do poszukiwań mar. Ciekawostką jest indyjski Baital, który z wyglądy na pewno  byłby bardzo osobliwy, bowiem trudno nie zauważyć półczłowieka- półnietoperza. Malezyjczycy posiadają, również dziwacznego wampira, a raczej jaszczurkę pijąca krew- Bajang’a. Niektóre z naszych pupili niezadawalaną się wyłącznie piciem krwi lecz optują za obrzydliwymi rytuałami, jak indyjski  Brahmaparus, który wysysa szkarłat przez czaszkę wraz z mózgiem, kolejno owija się jelitami ofiary i tańczy. Hanh Saburo, również o pochodzeniu indyjskim jest zagrożeniem dla podróżników, według wierzeń utożsamiany z psami, zwodził wędrowców do lasu i tam dokonywał morderstw.  Następny indyjski wampir to Pacu Pati ( jakkolwiek nazwa brzmi komicznie…) którego uważano za największego zwyrodnialca, który przyczyniał się do wszelkiego zła. Pojawiał się w miejscach przesiąkniętych krwią.   


Zmierzając bardziej na wschód, czyli do Japonii spotykamy podania o Kasha i on uprawia ekscentryczne praktyki. Porywa z świeżych grobów nieboszczyków, ażeby się nimi pożywić.
Opuszczając Azję, odwiedzamy Australię  i tubylca-wampira Talamura, który służył miejscowym szamanom za pośrednika pomiędzy światem żywych, a zmarłych. Pod względem śmiesznych nazw, króluje Yara-Ma-Yha-Who w wierzeniach aborygenów jest to odziany w czerwień mężczyzna, bez zębów, więc, żeby pożywić się, musi połknąć ofiarę.
    

Teraz krótki spis, wszystkich pupili po kolei:    

    
Eretic- Rosja
Upierczi- Rosja
Sriza – Śląsk
Kudlak- Słowenia i Chorwacja
Dhampir/ vampirdzhij – Serbia, Bułgaria, dawna Jugosławia
Mulo/ vlokoslak - Serbia, Bułgaria, dawna Jugosławia
Wampyr –Serbia
Ustrel – Bułgaria
Ubour – Bałkany
Krvopijac –Bułgaria
Callicantzaros – Grecja
Lamie –Grecja
Vrykolakas/brukołak- Grecja
Alp/Alb/Alpmann- Niemcy
Inkubus/sukkubus- Francja
Bruja- Hiszpania
Bruxa – Portugalia
Dearg-dur – Irlandia
Draugr – Islandia
Asanbosan- Afryka
Adze- Ghana, Togo
Axeman- Afryka
Obayifo- Afryka
Otigiruru- Nubia
Baital- India
Bajang- Malezja
Brahmaparus- Indie
Hanh Saburo- India
Pacu Pati- India
Kasha- Japonia
Talamur- Australia
Yara-Ma-Yha-Who- Australia

- Sonia 

1 komentarz:

statystyka