Narodziny w
folklorze, czyli jak to dzieci witano na świecie. Pojawienie się nowego
członka rodzinny było od zawsze niezwykłym wydarzeniem. Istnieją także bóstwa
odpowiedzialne za pomyślny poród i groźne demony, czyhające na dziecko. Jedną z
nich była Mamuna, nasz rodzimy demon porywający niemowlaki. Na całym świecie
wierzyło się i nieraz nadal w podobne stworzenia. Dawniej mamuną tłumaczono
nagłą śmierć noworodka albo jego niedorozwój umysłowy. Albowiem w zamian za
ludzkie dziecko mamuna podrzucała swoją latorośl, która swoim nowym rodzicom
sprawiało nie lada kłopoty. Mamuną
stawały się kobiety zmarłe w połogu, dawniej częsta przyczyna śmierci. Ale jak
przed wszystkim i przed mamuną można się bronić, zawiązując czerwoną wstążeczkę
na nadgarstku dziecka. Do dzisiaj można spotkać taki zwyczaj po wsi.
Ciąża była odmiennym stanem, kobieta podlegała wielu
nieczystym siłą i musiała Bronic się przed nimi za pomocą zaklęć albo amuletów.
Ale z biżuterią trzeba uważać, długie naszyjniki są stanowczo nie wskazane, bo
mogą spowodować zakręcenie się pępowiny i uduszeniem płodu. Z otoczenia kobiet
najbliżsi usuwali brzydkie albo gorszące rzeczy, które sprawiały, że dziecko
szkaradniało. Przestraszenie się przyszłej matki groziło poronieniem.
Oczywiście jednym z zagrożeń było złe spojrzenia, rzucane przez czarownicę.
Sam poród był również oblężony przesądami. Przede wszystkim
kobieta od dnia porodu przez sześć tygodni była nieczysta, co oznaczało, iż
musiała unika ludzi, siedzieć w domu i zajmować się dzieckiem. Z pokoju
porodowego wyganiano mężczyzn, a czasami nawet z całego domu. Jak wiadomo poród
to nie męska sprawa. W domu zamykano okna, zasłaniano je, drzwi zamykano na
klucz. Miało to zatrzymać złe duchy i mamunę.
Tak to bywało u nas w Polsce. W Indiach obchodzi się
dżatakarmę, czyli odświętne przyjęcie dziecka w domu. Noworodka przynosi się
ojcu, który je uznaje. By zapewnić
dziecku szczęście podaje mu się nieco miodu z masłem, a matce garść ryżu. W
żydowskiej tradycji kobieta jest nieczysta przez 7 dni, jeśli urodzi chłopca, a
14 dni jeśli dziewczynkę. Wtedy jej mąż nie może jej widzieć.
W Chinach i Japonii kobieta powinna krzyczeć, a poród musiał
przebiedź w ciszy. W Chinach kobieta nie brała po porodzie przez tydzień
prysznicu. W starożytnej Grecji kobieta rodziła na stojąco, na czole dziecka
kreślono znak chroniący go od złego oka.
- Sonia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz