czwartek, 5 lipca 2018

“Zamęt nocy” - recenzja

Tytuł: „Zamęt nocy”
Autor: Patricia Briggs
Seria z Mercedes Thompson
Ilość stron: 418
Wydawnictwo: Fabryka Słów

„Tym razem Mercy ma do czynienia z nieproszonym gościem, który wnosi ze sobą do domu zagrożenie, z jakim zmiennokształtna do tej pory nigdy się nie spotkała.
Niespodziewany telefon oznacza nowe wyzwanie.
Była żona Adama jest w tarapatach i musi uciekać przed prześladowcą. Partner Mercy nie jest kimś, kto odwróciłby się plecami do kogoś w potrzebie. Jednakże kiedy Christy wprowadza się do ich domu, Mercy nie może oprzeć się wrażeniu, że coś jest nie tak. Jej przeczucia szybko się potwierdzają, a prawdziwe intencje rywalki wychodzą na jaw.
Dodatkowo okazuje się, że prześladowca Christy nie jest zwykłym złym człowiekiem – a właściwie w ogóle nie jest człowiekiem. Trup zaczyna ścielić się gęsto i Mercy musi odsunąć na bok osobiste urazy, żeby zmierzyć się z istotą o mocy zdolnej zniszczyć świat.”

Fabuła 10/10

Mercy nie wie co to nuda w życiu. Zdąży wyjść cało z jednych tarapatów, to wpada od razu w kolejne. Dziewczyna nie zna pojęcia „detal”, bo wszystkie problemy przyciąga w ilościach hurtowych. Tym razem biedna, zapłakana Christie dzwoni do jej męża i prosi o schronienie, bo ma problem z prześladowcą. Adam, jako troskliwy Alfa, mając w pamięci lata spędzone z żoną postanawia jej pomóc przy zgodzie aktualnej małżonki. Tym oto „szczęśliwym” zbiegiem okoliczności rezydencja Adama i Mercy Hauptmanów wzbogaca się o nowego lokatora. Christy nie tracąc czasu od razu wprowadza swoje rządy. Rolę ofiary ułatwia jej twarz, która przypomina dojrzałą śliwkę. Nic w tym dziwnego, że żeńska część stada bierze ją natychmiast pod swoje skrzydła. Jeśli doliczyć do tego poszukiwania szalonego prześladowcy, którego pochodzenie jest boskie i każdy jego dotyk może spopielić, to mamy do czynienia z prawdziwym koktajlem Mołotowa!

Bohaterowie 10/10

Mercy jako żona i partnerka Adama jest świadoma swojej pozycji w stadzie oraz jego miłości. Nie musi się obawiać, że Christy ponownie go w sobie rozkocha. Jednakże nawet jej cierpliwość jest wystawiona na ciężką próbę. Stara się nie stracić panowania nad sobą, a wierzcie mi, że to naprawdę nie jest łatwa sztuka. Adam, jak to mężczyzna, nie potrafi być stanowczy i daje się wodzić za swój wilczy nos. Taką postawą niestety nie zyskał sobie mojej przychylności. Jedyną osobą, która jest świadoma prawdziwego charakteru Christy jest Honey. Pomimo tego, że nie przepada za zmianami, a taką niewątpliwie wprowadziła Mercy, to jednak musi jej oddać poświęcenie dla stada oraz Alfy. Christie tego nie robiła. Ona potrafi jedynie wzbudzać w innych poczucie winy, a z siebie robić ofiarę numer 1, którą spotyka wszystko co najgorsze. Nic więc dziwnego, że w stadzie robi się gorąco. Wisienką na torcie jest dla mnie Stefan i jego zachowanie, ale o tym nie będę się rozpisywać ;) O tym „złym” tomu ósmego, sami sobie doczytacie ;)

Styl 10/10

Autorka w dalszym ciągu zachwyca swoim stylem pisania. Opisy są niezwykle barwne, a dialogi dowcipne. Jak zawsze narratorem jest niezrównana Mercedes Thompson. Książka jest napisana w sposób niezwykły i wierzcie mi, że naprawdę nie można się od niej oderwać.

Ocena końcowa 10/10

Patricia Briggs zdaje sobie sprawę z tego, że fabuła nie może być nudna i oklepana, dlatego każda z jej książek to niezwykła historia. Każda z nich niesie ze sobą zupełnie inny typ przeciwnika, dzięki czemu możemy zapoznać się z różnymi podaniami i legendami. Choć muszę przyznać, że wprowadzenie Christy podziałało na mnie, jak czerwona płachta na byka, ale potrafię zrozumieć intencje autorki. Niewątpliwie ma talent do tego, że czytelnik przez te kilka godzin czytając książkę obgryza ze zdenerwowania paznokcie, jednocześnie wyrzucając z siebie potok „słów mocy”. Podsumowując: zdecydowanie polecam kolejną część przygód Mercedes Thompson. Wierzcie mi, że na pewno nie pożałujecie żadnej minuty spędzonej z tą książką, a historia wciąga już od pierwszych stron.
Pssst, tylko przy tej książce zaparzcie sobie melisę ;)
Pamiętajcie! Premiera już 18 maja na Pyrkonie! Patricia Briggs również tam będzie!
Za egzemplarz recenzencki bardzo dziękuję Wydawnictwu Fabryka Słów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

statystyka