niedziela, 17 sierpnia 2014

Dracula-prawdziwa historia

Dracula od końca XIX wieku to postać popkultury. Mroczna i zagadkowa, a te dwie cechy od pradziejów zajmowały ludzi. Ale skąd się wziął mit, który tak wprawnie wykorzystał Stoker? Dzisiaj będzie trochę historii i fantastyki.


Mówiąc o Draculi natychmiast myślimy Rumunia. Samej Rumuni wówczas nie było na mapie w takich kształtach, jakie znany dzisiaj. Nasz Dracula, nazywający się Vlad, urodził się w Sighișoara, był średnim synem hospodara wołoskiego ( Hospodarstwo Wołoskie to historyczne państewko, niewielki zlepek małych księstw, istniejące do XIX w. ) Swój przydomek „Dracula” otrzymał, i tutaj pojawiają się dwie wersję, jedna mówi, że po swym ojcu, który należał do Zakonu Smoka ( instytucja broniąca chrześcijańskiej Europy przed Turkami). „Draco” to smok. Ale jest też bardziej mroczniejsza i popularniejsza wersja, twierdząca, że przydomek wziął się od słowa „Dracul”, czyli diabeł, co zawdzięczał swojemu okrucieństwu. I tak mamy albo Syna Smoka, albo Syna Diabła, i jak łatwo można się domyśleć ten drugi przydomek stał się podstawą do późniejszych legend.

Pominiemy nieco historii, warto wspomnieć, że swoje dzieciństwo i młodość spędził wraz młodszym bratem na dworze sułtana, będąc haraczem, który musiał złożyć jego ojciec. W końcu doszedł do władzy, dzięki swemu sprytowi i bezwzględności. Obronił ojczyznę przed Turkami, mimo przewagi wroga i nieprzychylności sąsiadów, w tym króla Węgier, który uganiał się za swoją koroną zabraną przez Habsburgów.

Zajmijmy się legendą. To chyba najbardziej Was ciekawi. Bałkany to prawdziwa ojczyzna wampirów. Roi się tam od podań z nimi związanych. Jeden z najpowszechniejszych mitów, dotyczący odstraszających właściwości czosnku pochodzi właśnie stamtąd. Co można prosto i logicznie wytłumaczyć. Na Bałkanach kochało się i nadal przyprawy, które dodawano do wszystkiego. Wiem z doświadczenia, ponieważ w połowie mój dziadek jest Rumunem, że to najprawdziwsza prawda i czosnek do podstawa wielu dań. Osoba, która nie jadła czosnku na pewno się wyróżniała, a kto się wyróżniał był natychmiast kimś obgadywanym.

Sam pomysł, że Vlad Tepes ( Palownik ) mógłby być wampirem został stworzony, dopiero przez Stokera. Jednakże Dracula nie był tylko nic nieznaczącym władcą, o którym zapomniano na kilka wieków. Dzięki wymyślnemu okrucieństwu zyskał sławę. Niektóre wiadomości o rzekomym bestialstwie Vlada są naciągane, lecz większość to prawda. Późniejszy jego przydomek ‘Tepes”, co oznacza tyle, co „Palownik” został mu przypisany za sprawą konkretnej techniki zabijania swych wrogów. Wbijanie na pal. Nie było to nic nowego, lecz Vlad wykorzystał pale na szeroką skalę. Poczynając o wymordowania w ten sposób swoich nieposłusznych bojarów do 20 tyś jeńców Tureckich. Potem na takiej krwawej podstawie wyrosły mity, opowiadające, że Dracula wbijał na pal matki, a do ich piersi przybijał noworodki. Inny wymysł, świadczący, że Vlad może mieć związek z wampiryzmem, to opowieść, że kazał nabijać na pal całe rodzinny wieśniaków płacących za mało podatków,  a córkę z takich rodzin kazał przyprowadzać do siebie, a następnie torturował dziewczynę, a na końcu własnoręcznie ją zabijał, a jej krew wypijał z złotego pucharu.
W ogóle według późniejszej opinii Dracula był bardzo nie przychylny biedocie, co niewiele ma wspólnego z prawda, bowiem za jego panowania podani go bardzo szanowali. Do dzisiaj Dracula jest bohaterem narodowym, który chronił Bałkany przed Turkami.

Wszystkie te straszne opowieści zostały zapoczątkowane przez wrogów politycznych w tym jego młodszego brata, pupilka sułtana, Radu Pięknego. Jego przeciwnicy utkali propagandę skierowaną przeciwko Vladowi. Podobno raz zrównał całe miasto z ziemią, ponieważ skradziono mu 161 dukatów, które sam schował. Inna opowieść dotyczy ambasadorów Tureckich, którzy przybyli zawrzeć z Draculą rozejm. Jednak podczas ceremonii powitania nie chcieli zdjąć z głowy turbanów. Vlad bardzo dobrze znał tamtejsze zwyczaje, lecz uważał, że każdy przybyły powinien dostosowywać się do obyczajów danego państwa, a nie na odwrót. Za karę kazał przybić gwiżdżmy turbany do głów posłów. Kolejna opowieść dotyczy wbijania na pal. Po wbiciu jeńców, tworząc specyficzny Las Palów, nakazał rozłożyć stół pośrodku dogorywających ludzi. Smród był nie do wytrzymania, lecz Dracula zdawał się tego nie zauważać. Jeden z bojarów zatykał nos z obrzydzenia, wtedy Dracula stwierdził, że mężczyzna powinien znaleźć się ponad ten smród. Więc kazał wbić go na długi pal, aby wywyższał się ponad wszystkich.

Śmierć Draculi też jest zagadkowa. Podobno wpadł w pułapkę i wtedy został zabity, ale nie za bardzo wiadomo, co stało się z jego ciałem. Jedna z legend mówi, że pochowano go na wyspie. W XX w. podczas prac remontowych odnaleziono grób pod progiem, a ciało w nim schowane rozpadło się w popiół na oczach robotników.

Stoker zainspirował się postacią Vlada, dzięki przyjaźni z węgierskim profesorem. A co ma wspólne historyczny władca z wampirem z powieści ? Oboje nazywali się Dracula, oboje pochodzili z Rumuni, mieli swoją siedzibę w niedostępnych górach oraz  walczyli przeciwko Turkom. A co z najważniejszym motywem w powieście, z romantyczną legendą? I tak według legendy ukochana Draculi zrzuciła się z wieży na wieść, że jej mąż nie żyje, choć naprawdę przeżył. Kilka wieków później odrodziła się w Nagli, jako Mina. Najprawdopodobniej i w tej legendzie tkwi ziarenko prawdy, bowiem uważa się, że żona Vlada popełniła samobójstwo, skacząc z zamkowej wierzy ich siedziby nad rzeką Arges, kiedy Turcy zamierzali zaatakować zamek, a sam Palownik już nie żył. 

- Sonia  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

statystyka