niedziela, 17 sierpnia 2014

Koty w tradycjach i kulturach afrykańskich

Egipt
W Egipcie koty uważane były za święte zwierzęta, więc były też najbardziej czczonymi pupilkami. Przeróżne ozdoby i amulety były poświęcane właśnie tym stworzeniom, które przez Egipcjan były nazywane „mau”. Koty pozbywały się szkodników, a także mogły zabić jadowite węże. Nie dziwne więc, że stały się symbolem równowagi i stabilizacji. Koty pojawiały się także na płaskorzeźbach przy kobietach, gdyż podobno zwiększały płodność. Za zabicie kota można było zapłacić własną głową. Także lwy odgrywały ważną rolę w kulturze egipskiej, choć nie występowały często na terenie Egiptu. Były one symbolem siły, odwagi i władzy. Pochówek kotów był szczególnym wydarzeniem. Zwierzę mumifikowano jak człowieka – z należytą czcią. Po śmierci pupila należało zgolić brwi na znak żałoby. Zabalsamowanego kota często wkładano do tego samego sarkofagu, co faraona, aby pupilek dotrzymał towarzystwa władcy. Inne koty natomiast chowano na specjalnych cmentarzach wzdłuż Nilu.

Jedną z pierwszych bogiń egipskich, powiązaną z kotami, była Mafdet. Ukazywana była z głową kota, a jej zadaniem była ochrona ludzi przed wężami i skorpionami. Kojarzona była także ze sprawiedliwością. Z racji swoich umiejętności często była ukazywana w komnatach faraona i świątyniach, aby chroniła najważniejsze osobistości. Mówi się też, że wyrywała serca niesprawiedliwym, które następnie przynosiła faraonowi, niczym kot niosący martwego ptaka.

Bastet to kolejna kocia bogini Egiptu. Z początku przedstawiano ją jako wojowniczkę o lwiej paszczy, lecz później jej wizerunek złagodniał i bogini przybrała twarz domowego kota. Wtedy też została patronką radości, muzyki, tańca, rozrywki wszelakiej i miłości. W mieście Bubastis rozwinął się kult Bastet. Znajdowała się tam świątynia na wyspie, otoczona wodą. Mówi się, że to w tej wodzie lwia wojowniczka przemieniła się w kota i pozostała w świątyni. Na cześć bogini odbywały się też festiwale, na które zjeżdżało się tysiące ludzi. Wtedy to piło się, bawiło i tańczyło do upadłego.

Sechmet, w przeciwieństwie do Bastet, była lwią boginią, a także wojowniczką i (o dziwo) uzdrowicielką. Była także obrończynią faraonów podczas wojen. Mówi się, że jest córką samego Ra, gdyż przedstawiana jest z dyskiem słonecznym na głowie, który został owinięty wężem ureuszem. Bogini pałała gniewem praktycznie przez cały czas, więc kapłanki codziennie odprawiały specjalne rytuały przed posążkiem Sechmet, aby ją udobruchać. W malarstwie ukazywano ją w czerwonej sukni do kostek, co nawiązywało do koloru krwi poległych w walce. Wszelkie uroczystości poświęcone Sechmet obchodzono pod koniec bitew lub wojen. Wypijano wtedy potężne ilości czerwonego wina.

Afryka (ogólnie)
W innych częściach Afryki czarny kot jest uznawany za zły omen, jeśli przebiega nam drogę lub pojawia się we śnie. Lud Ewe wierzy, że zjedzenie głowy kota, przynosi szczęście i chroni człowieka przed okrutną śmiercią w obcym kraju.

- Gumiguta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

statystyka