Miecz – symbol władzy, potęgi i siły. Ta broń towarzyszyła
przez wieki rycerzom i królom, choć na każdym kontynencie wyglądała nieco
inaczej. Miecze nie służyły tylko do krwawej walki, ale też pełniły funkcję
reprezentacyjną oraz przywoływały dawne mity i legendy. Przedstawię Wam kilka
mieczy, które odcisnęły swoje piętno w naszej historii i świadomości.
Kusanagi-no-tsurugi zwano także ‘mieczem zbierających się na
niebie chmur’. To legendarny japoński miecz, który był symbolem władzy
cesarskiej. Z tym orężem wiąże się pewien mit. Wygnany bóg wiatru i opadów,
Susanoo, osiedlił się na Ziemi, gdzie wykonał kilka zadań, które go
rehabilitowały. Pewnego dnia Susanoo napotkał na swej drodze młodą dziewczynę.
Była ona ‘obiadem’ dla ośmiogłowo-ośmioogoniastego węża. Zmyślny bóg najpierw
upił stwora, a naste pnia poćwiartował go na małe kawałeczki. Nagle jego miecz
wyszczerbił się, gdyż w jednym z ogonów natrafił na inny miecz. Okazało się, że
broń była tak ostra i potężna, że można nią było rozciąć ziarenko piasku.
Ofiarował ją swojej siostrze Amaterasu, za której obrażenie został wygnany.
Gram według mitologii nordyckiej był mieczem Sigmunda z rodu
Wölsungów, a następnie jego syna o imieniu Sigurd. Podobno broń została wbita w
pień Barnstokka przez samego Odyna. Sigmund wyjął oręż, lecz król Gotalandu
rościł sobie pretensje o ten przedmiot. Gdy Sigmund odmówił, rozgorzała się
wojna. Z rodu Wölsungów przeżył tylko Sigmund, a Odyn roztrzaskał legendarny
miecz. Dopiero po jakimś czasie oręż zyskał nowego właściciela – Sigurda.
W „Pieśni o Rolandzie”, najsłynniejszym eposie rycerskim,
tytułowy hrabia dzierżył wykonany z najlepszej stali miecz, który zwał się
Durendal. Roland siał postrach pośród wrogów, wywijając potężnym orężem.
Durendal był podarunkiem od samego Karola Wielkiego. Była to niezwykła broń,
biorąc pod uwagę relikwie w niej zawarte – ząb świętego Piotra, krew świętego
Bazylego, włosy świętego Dionizego i kawałek szaty Najświętszej Marii Panny. W
eposie natomiast Roland pragnie zniszczyć drogocenny miecz, by nie wpadł w
niegodziwe ręce Saracenów. Niestety hrabia poległ, a próby unicestwienia oręża
sprawiły, że w Pirenejach powstała wielka szczelina zwana Szczerbą Rolanda.
Obecnie miecz można zobaczyć w Rocamadour we Francji.
„Miecz ów króla Bolesława, dany mu przez anioła, nazywa się
Szczerbiec, jako że gdy król z polecenia anielskiego przybył na Ruś [1018 r.],
uderzył w Złotą Bramę… od czego miecz poniósł niewielki ubytek, zwany po polsku
szczerbiną…” – Kronika Wielkopolska
Szczerbiec - miecz koronacyjny królów polskich. Według
legendy należał do pierwszego króla Polski, Bolesława Chrobrego. Udokumentowano
użycie miecza w koronacji Władysława Łokietka. Nie jest on potężnym orężem –
liczy sobie niecały metr długości. Na rękojeści widnieją symbole Baranka Bożego
i Czterech Ewangelistów. Na głowicy zaś znajduje się litery Alfa i Omega. Na
trzonie umieszczone są imiona Ewangelistów, a na jelcu modlitwa do Boga.
Legenda mówi, że swoją nazwę miecz zawdzięcza Bolesławowi Chrobremu, który w
1018r. wyszczerbił go, uderzając nim o Złotą Bramę w Kijowie.
Narsil, czyli ‘Ognista poświata’ był mieczem przekazywanym z
pokolenia na pokolenie kolejnym królom Gondoru. Oręż wykuto w Pierwszej Erze
przez krasnoludzkiego kowala Telchara z Nogrodu. Król Gondoru, Elendil, walczył
Narsilem podczas finałowej bitwy pierwszej wojny z Sauronem. Wtedy to miecz
został złamany. Broń ta jednak nie została zapomniana, a przed wyprawą Drużyny
Pierścienia przekuto go w nowy miecz – Andúril. Od tej pory mieczem władał sam
Aragorn.
Miecz z Kamienia to miecz, który król Artur wyjął z ogromnej
skały. W dzień Bożego Narodzenia zebrał się tłum gapiów, aby zobaczyć
tajemniczy oręż wbity w kowadło i kamień. Żaden rycerz nie był w stanie wyjąć
miecza, a gdy młody giermek Artur podszedł do broni, on bez trudu ją wyciągnął.
Tego czynu miała dokonać osoba, której przeznaczeniem jest zostać królem i
przywrócić pokój w Brytanii. W ten oto sposób niepozorny Artur został władcą
Brytanii.
Excalibur, czyli miecz króla Artura, jest chyba
najsłynniejszą bronią białą epoki średniowiecza. W sztuce przedstawiany jest
dwojako. Jedni mówią o lekkim i poręcznym mieczu, a drudzy twierdzą, iż
Excalibur to oburęczny miecz bojowy. Legenda mówi, że tę broń król Artur dostał
ją od samej Pani Jeziora. Podobno miecz był niezniszczalny, a pochwa sprawiała,
że jej właściciel nie mógł odnieść żadnych ran wojennych. Jest często mylony z
Mieczem z Kamienia, choć istnieje pogląd, który mówi o tym, że zastąpi go na
jego miejscu, jeśli tylko zostanie przelana ogromna ilość celtyckiej krwi.
- Gumiguta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz