niedziela, 17 sierpnia 2014

Runy - futhark starszy, młodszy oraz z okresu późnego średniowiecza

Futhark jest często mylony z runami. Jest on jednym z alfabetów runicznych. Runami określa się też na przykład pismo dawnych ludów tureckich czy węgierskich. Poznacie dzisiaj 3 rodzaje futharku: starszy, młodszy oraz z okresu późnego średniowiecza.

Skąd wziął się futhark? Istnieje pogląd, który mówi o tym, że ludy skandynawskie wędrowały i walczyły jako najemnicy w okolicach Basenu Śródziemnego, gdzie dominowały języki fenickie. Wprawne oko dostrzeże podobieństwa do alfabetu greckiego czy do łaciny, lecz najbardziej podobny jest do alfabetu retyckiego (środkowa kolumna:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/b0/Venetic_Raetic_Camunic_Lepontic_alphabets.png).

Ówczesne ludy norweskie uznały, że runy nie mogły być tworem ludzkiej ręki. Sama nazwa „runy” oznacza „tajemnicę” lub „coś ukrytego”. Według mitologii sam wielki bóg Odyn, poprzez swoje poświęcenie, dał ludziom futhark.

„Wiem, że wisiałem na wiatrem owianym drzewie
Przez dziewięć nocy,
Oszczepem zraniony, Odinowi ofiarowany
Sam sobie samemu.
Na tym drzewie, o którym nikt nie wie,
Z jakich wyrasta korzeni.
Chlebem mnie karmiono, ni napojem z rogu,
Wypatrywałem ku dołowi,
Przyjąłem runy
wołając przyjąłem,
Spadłem potem stamtąd.”


Jednakże runami władał Heimdall, który nauczył norweski lud posługiwania się tym pismem. Skandynawowie posługiwali się futharkiem nie tylko w sytuacjach międzyludzkich, ale też we wróżeniu i magii.


Zaczniemy od futharku starszego, który jest najstarszą formą runicznego alfabetu. Używały go plemiona germańskie prawdopodobnie od II wieku. Futhark starszy był używany do połowy VIII wieku, gdyż został wyparty przez futhark młodszy. Najstarsza inskrypcja runiczna została znaleziona na grzebieniu, który datuje się na ok. 160r. Wyryto na nim imię „Harja”.

Archeolodzy odnaleźli kamień Kylver z Gotlandii (IV w.) z wyrytym alfabetem, dlatego też możemy odczytywać runy. Natomiast na monecie Vadstena z VIw. można zobaczyć nieco inny zapis, gdyż alfabet jest podzielony na 3 grupy – aetty. W każdej aettcie znajduje się osiem znaków, a więc cały futhark starszy liczy sobie ich aż 24.

Futhark starszy nie był używany w życiu codziennym, gdyż niewiele osób znało ten alfabet. Teksty znajdują się na biżuterii, sprzączkach czy grzebieniach – przedmiotach, które zapewne należały do znamienitych rodów. Napisy ryto także na broni, gdyż Skandynawowie wierzyli w magiczne właściwości run.
Futhark starszy służył do zapisu języka protoskandynawskiego, który został zapomniany. Język niestety nie jest nam na tyle znany, co łacina czy hebrajski. Nie znaleziono niczego na miarę egipskiego kamienia z Rossety, na którym można znaleźć tłumaczenie w języku greckim. Badacze cały czas próbują rozwikłać te runy, lecz nadal w dużej mierze tylko można się domyślać znaczenia poszczególnych słów. Pewni jesteśmy jedynie prostych nazw własnych, takich jak: imiona bogów, nazwy miejsc.

Poniżej macie przedstawiony futhark starszy. W nawiasach podałam wymowę danego znaku, który nie występuje w naszym alfabecie. Zwróćcie uwagę na pochyłą literę "R". Wymawia się ją jak nasze "z". Jeśli w następnych postach zobaczycie dużą literę "R" oznacza to, że musicie ją czytać jak "z".

Popatrzcie jeszcze raz na znaki. Ich cechą charakterystyczną jest to, że nie mają zaokrągleń. Dlaczego? W Skandynawii nie znano jeszcze pergaminu czy papieru. Wszystkie teksty ryto na kamieniach, metalu czy drewnie, czyli w stosunkowo twardych materiałach. Ciężko byłoby wyprodukować znak o kształcie "O".


Oczywiście futhark to alfabet, z którego buduje się słowa, lecz poszczególne znaki też coś znaczą. Poniżej macie przedstawione prawdopodobne znaczenie każdego znaku. Jedynie "perthro" jest nieznanym symbolem. Na grafice przedstawiono wymowę tychże wyrazów, lecz są to tylko domysły.

* Jak widzicie, znak "sowelo" można pisać dwojako. Ja zawsze używałam zapisu, który znajduje się na grafice w poprzednim poście.

Fehu – majątek, bydło
Uruz – żubr, dziki wół
Thurisaz – olbrzym, troll
Ansuz – bóg
Raidho – jazda konna
Kenaz – pochodnia?, choroba?
Gebo – podarunek
Wunjo – zabawa
Hagalaz – grad
Nauthiz – niedola, niewola
Isa – lód
Jera – rok, żniwa
Eihwaz – cis
Perthro – *znaczenie nieznane*
Algiz – łoś
Sowelo – słońce
Tiewaz – Tyr (bóg norweski)
Berkana – gałązka brzozy
Ehwaz – koń
Mannaz – mężczyzna, człowiek
Laguz – woda
Inguz – Ingwar (bóg norweski)
Dagaz – dzień
Othala – własność, posiadłość


Skoro poznaliście już futhark starszy, możecie przeczytać kilka prostych słów.
Na poniższej grafice znajduje się wymyślony tekst w języku angielskim, lecz zapisany futharkiem starszym. Jedynymi trudnościami w odczytaniu tej transkrypcji jest brak przerw między słowami oraz nazwy własne, lecz są one krótkie i niezbyt skomplikowane. Tutaj runy czyta się od lewej do prawej strony.

Daliście rade?


Futhark młodszy używany był już od VII w., lecz dopiero w IX wieku rozpowszechnił się po wszystkich krajach skandynawskich. Futhark starszy był dany tylko elicie, natomiast to pismo było już znane dla większej grupy ludzi i używano go w handlu i dyplomacji. Przetrwało dużo więcej kamieni runicznych zapisanych w młodszym futharku, niż w starszym. Koniec futharku młodszego datuje się na początek XIII wiek.

Ten alfabet zawiera tylko 16 znaków. Jeden znak odpowiadał zazwyczaj dwu dźwiękom, czyli np. do liter "b" i "p" był przypisany jeden znak. Dzieli się go na dwie grupy: futhark młodszy duński (długie gałązki) oraz futhark młodszy szwedzko-norweski (krótkie gałązki). Na obrazkach możecie zobaczyć różnice w znakach. Szwedzko-norweska wersja może wydawać się niedopracowana w stosunku do duńskiej. Działo się tak prawdopodobnie dlatego że, futhark o długich gałązkach był używany na kamieniach, a futhark o krótkich gałązkach był pismem codziennym, stosowanym na drewnie.

Grafika przedstawia kolejno: futhark młodszy duński oraz futhark młodszy szwedzko-norweski


Tak jak w przypadku futharku starszego, tak i w młodszym znaki są też odpowiednikami słów. I raz jeszcze - są to tylko przypuszczenia badaczy.

fe (f) – majątek
ur (u) – żelazo, deszcz
Thurs (th) – olbrzym
Ass (o) – Ass (dynastia bogów nordyckich)
reidh (r) – jazda konna, podróż na koniu
kaun (k) – choroba
hagall (h) – grad
naud (n) – niedola
is (i) – lód
ar (a) – obfitość, dostatek
sol (s) – słońce
Tyr (t) – Tyr (bóg wojny)
bjarkan (b) – brzoza
madr (m) – mężczyzna, człowiek
logr (l) – ciecz, płynny
yr (z) – cis

O tym, że futhark w średniowieczu był naprawdę hardcore'owy, mogą świadczyć takie transkrypcje jak ta z XI w. znaleziona w Ostre Toten (Norwegia). Jednak nie jest jeszcze aż tak zawiła. Gdzieś tam brakowało literki, czasem słowa, a niektóre znaki mogły być połączone w jeden. Już za chwilę będziecie mieli okazję przeczytać króciutki tekst z czasów średniowiecznych.

"Jorunn wzniósł ten kamień ku pamięci...., który był jej poślubiony, i (ona) przeniosła (to) z Ringerike, z Ulvoy. I kamień, który oddaje im cześć"


Możecie przeczytać teraz krótką inskrypcję w alfabecie z późnego średniowiecza. Tekst wyryto na nagrobku, który znajdował się w kościele w Fyresdal. Dwukropki oznaczają przerwy, natomiast krzyżyk na końcu jest po prostu krzyżykiem.  I znowu czytacie od lewej do prawej. Dwunasty i siedemnasty znak futharku jest połączeniem dwóch run. Mam nadzieję, że uda wam się to rozszyfrować

Nie zdradzę wam, jak przeczytać to w futharku, ale tłumacząc na polski, brzmi to mniej więcej tak: "Tutaj spoczywa ksiądz/kapłan Petr".


Na razie kończę swoje wypociny runiczne  Jest jeszcze mnóstwo wersji zapisu, lecz na dziś dam wam spokój. Napisałam swój nick "Gumiguta" w trzech wersjach: futhark starszy, futhark młodszy (duński i szwedzko-norweski) oraz futhark norweski z okresu późnego średniowiecza. W futharku młodszym musiałam zastosować znak "k" zamiast "g", gdyż on po prostu wtedy nie istniał. Trzeba improwizować

Chciałabym jeszcze opowiedzieć króciutką historyjkę, w której runy odgrywały znaczącą rolę. Lekcje o runach miałam dobry rok temu, więc nie pamiętam już ani daty, ani miejsca odnalezienia tego zabytku. Spójrzcie na swój ołówek - zwykły ołówek, którym rysujecie, czy bazgrzecie w zeszytach od matematyki. Niezbyt duży prawda? W pewnym kościele na Półwyspie skandynawskim znaleziono drewienko tej wielkości. Podczas remontu odnaleziono je między deskami pod ławkami, tuż przed ołtarzem. Okazało się, że pewien młody mężczyzna zapewne ukradkiem podał urodziwej damie ten kawałek drewna. Młodzieniec pytał się o to, czy białogłowa wybierze się z nim na 'randkę' oraz podał miejsce spotkania. Być może była to historia na miarę "Romea i Julii"...

Mam nadzieję, że podobało się wam  Mam jeszcze w zanadrzu kilka zapisów runicznych. Chcielibyście w przyszłości poznać inne formy zapisu?


- Gumiguta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

statystyka