Wanowie pragnęli odbierać taką samą
cześć od ludzi jak Asowie i otrzymywać swój udział w ofiarach. Wśród Asów
pojawiła się wtedy Gullveig, piękna kobieta uosabiająca złoty, pitny miód,
wywołujący alkoholowe wizje i zamęt, budząca zamieszanie i erotyczną pożądliwość.
Asowie dostrzegali w niej zagrożenie i próbowali ją zabić, trzykrotnie wbijając
w siedzibie Odyna na włócznię i palą, ta jednak za każdym razem ożywała i pod
imieniem Heidr pojawiała się wśród ludzi, skłaniając ich do praktykowania kultu
i obyczajów Wanów, w tym do pijaństwa, wróżbiarstwa, rozpasania i nie
szanującego zakazu incestu (kazirodztwa) życia erotycznego.
Te
wydarzenia sprawiły, że Odyn się zezłościł i rzucił w stronę kraju Wanów
(Wanaheimu) włócznie i w ten sposób rozpoczął wojnę. Ten czyn był także
rytuałem, do tej pory zawsze skutecznym, którym Odyn poświęcał ich sobie na
ofiarę, lecz tym razem obrzęd pozostał nieskuteczny. W wojnie początkowo górą
byli Wanowie, którzy zdobyli drewniany ostrokół twierdzy Asów (Asgard wtedy
jeszcze nie istniał), lecz potem walki się wyrównały. I jedni i drudzy
najeżdżali najeżdżali ciągle kraj wroga i czynili szkody. W końcu jednak obie
strony miały dosyć walk, więc zgodzono się na pokój przy czym doszło do wymiany
zakładników.
Podczas zawierania pokoju wszyscy napluli do jednego naczynia i tak powstał Kwasir, którego krew zmieniła się w miód poezji i mądrości, i którego też wraz z Njordem i jego synem Frejem Wanowie oddali Asom jako zakładników. Oni natomiast dali Wanom Hoenira, o którym sądzono, że nadaje się na wodza oraz najmądrzejszego z nich wszystkich, czyli Mimira. U Wanów Hoenir stał się wodzem, lecz zawsze słuchał rad Mimira i gdy go nie było starał się nie podejmować decyzji, lecz mówił: "niech radzą inni". Gdy Wanowie to spostrzegli zabili Mimira i wysłali jego głowę Asom, to jednak nie wywołało ponownie wojny. Odyn za pomocą zaklęć przywrócił głowę Mimira do życia i teraz to jemu szeptał swoje rady.
-Harry
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz