czwartek, 4 września 2014

Mordo ty moja! - kilka słów o fizjonomice

Nazwa tej dziedziny mówi sama za siebie – z greki φύσις oznacza „naturę”, a γνώμων „osąd” lub „oznakę”. Osoby zainteresowane fizjonomiką łączyły charakterystyczne rysy twarzy człowieka z jego osobowością, a nawet emocjami, uczuciami, grupą społeczną i przyszłością. Swoje korzenie fizjonomika zapuściła już w czasach starożytnej Grecji, kiedy to swoje poglądy wygłaszał Arystoteles. W swoim dziele „Analityki” filozof twierdzi, że ciało i dusza są połączone ze sobą, współistnieją, a przy tym oddziałują na siebie nawzajem. Znajdował cechy wyglądu u ludzi, które były podobne u zwierząt, więc przypisywał im poszczególne cechy charakteru. I tak na przykład człowiek, który miał tzw. orli nos, był utożsamiany z orłem i jego stereotypowymi własnościami. Pierwsze wrażenie jest najważniejsze – przekonał się o prawdziwości tego stwierdzenia niejaki Cylon, który starał się o nauki u samego Pitagorasa. Mistrz jednakże nie przyjął go do swego elitarnego grona tylko dlatego, że źle mu patrzyło z oczu, a jego aparycja do najprzyjemniejszych nie należała. Lecz to chyba w Chinach fizjonomika została najlepiej przyjęta, gdyż stanowiła ona nawet odrębny dział medycyny.


średniowieczu fizjonomika jeszcze bardziej się rozpowszechniła. W Anglii prowadzono specjalne wykłady na uniwersytetach, gdzie można było się uczyć zagadnień tej nauki. JednakżeKościół w końcu stwierdził, że fizjonomika kłóci się z zasadami chrześcijaństwa. Wszelkie dzieła trafiły na listę ksiąg zakazanych i oficjalnie ogłoszono, że każdy kto będzie głosił te heretyckie myśli, zostanie po prostu spalony na stosie. W tej epoce wielki krok do przodu zrobił Girolamo Cardano, który skupił się na bruzdach i zmarszczkach na czole. Uznał, że sposób ułożenia zmarszczek na górnej części twarzy odpowiada metalom i planetom, dzięki czemu można było rozpoznać nie tylko osobowość danej osoby, ale także choroby, na które cierpi. Ta odmiana fizjonomiki zwie się metoposkopia.

renesansie fizjonomika mocno podupadła. O dziwo, nie tylko głowy Kościoła sprzeciwiały się tej nauce, ale nawet sam Leonardo da Vinci, który twierdził, że fizjonomika jest „fałszywa” i „brak jej fundamentu naukowego”. W tej epoce najważniejszą częścią twarzy stało się oko, które uważane było za „zwierciadło duszy”. Inaczej rzecz się miała na przełomie XVIII i XIX wieku, kiedy ta nauka powróciła do łask na jakiś czas za sprawą szwajcarskiego poety i kaznodzieiJohanna Caspara Lavatera. Napisał on esej o fizjonomice, który został oparty na przemyśleniach G.B della Porty oraz Thomasa Browne’a. Ci dwaj naukowcy twierdzili, że patrząc na twarz człowieka, możemy odgadnąć jego narodowość. Uważali, że dusza jest ściśle związana z twarzą, więc cechy zewnętrzne są odzwierciedleniem osobowości (ktoś z mordą konia musi mieć „charakter” konia – łopatologiczne wytłumaczenie). Po Lavaterze fizjonomika zaczęła zanikać. Swoją drogą bardzo dobrze, że tak się stało, gdyż wykorzystywana była jako powód do rasistowskiego zachowania. Jednakże nie oznacza to, że została całkowicie wyparta, gdyż do dzisiaj mamy jej pokrewne dziedziny. Patognomika (ruchy mięśni twarzy i interpretacja emocji) oraz frenologia (strefy mózgowe są odpowiedzialne za dane emocje) do dziś mają swoje zastosowanie w medycynie i psychologii. 

A teraz przejdziemy do odczytywania rysów twarzy. Z czego tak naprawdę można było „czytać”? Na pierwszy ogień idzie czoło – typ, rozmiar, zmarszczki i kształt. Potem pod lupę brało się brwi, a także kolor, kształt i rozstaw oczu. Długość i kształt nosa również był brany pod uwagę. Oczywiście nie można było zapomnieć o brodzie i ustach. Na koniec przyglądało się włosom, uszom i kształtowi twarzy

Zacznijmy od kształtu twarzy. Ludzie z okrągłym obliczem są uważani za przyjaciół natury, a ich żywiołem jest życiodajna woda. Dla nich najważniejszy jest szczęśliwy byt i radosny dom. Te osoby są niezwykle miłe, przyjazne, ale też potrafią ciężko pracować i działają zgodnie ze swoją intuicją. Osoby z pociągłą, podłużną twarzą podobno mają problem z zawiązywaniem przyjaźni i cechuje ich narcyzm. Ich domeną lub też żywiołem jest drewno. Nie kierują się emocjami i często się przepracowują. Człowiek o owalnym licu to osoba czarująca, kochana i potrafiąca załagodzić każdy konflikt. Niekiedy staje się świetnym artystą, przy czym nie jest on silny fizycznie. Trójkątna twarz charakteryzuje człowieka, który jest kreatywny, inteligentny, ale ma także niezły temperament. Kwadratowa aparycja kojarzyła się starożytnym z metalem. Osoby z taką twarzą są niebywale agresywne i lubią dominować. Mimo to są inteligentne i kierują się swym praktycznym umysłem.

A teraz przyjrzyjmy się czołu, które jest bardzo ważne w fizjonomice. Ludzie o wysokim czole są bardzo sumienni, więc zostali z góry skazani na sukces, a przy tym bardzo inteligentni. Im niższe czoło, tym mniej mądrzy są jego posiadacze. Natomiast osoby o niskim i szerokim czole są bardzo spontaniczne i kierują się intuicją. Charakteryzują się wielką wyobraźnią. Osoby o kwadratowym czole cechują się szczerością i uczciwością, a jeżeli posiadają także proste brwi, te cechy jeszcze bardziej się uwydatniają. Ważne są także zmarszczki i bruzdy na tej części twarzy. Głębokie zmarszczki świadczą o kontemplacjach i prowadzeniu badań. Jednakże jeśli są one nieregularne, to mogą powodować roztargnienie, a regularne – nieznaczną nadpobudliwość. Pionowe bruzdy charakteryzują skoncentrowanego człowieka. Brak zmarszczek mówi nam, że ta osoba jest samolubna, sarkastyczna i apatyczna. 

Oczy, czyli zwierciadło ludzkiej duszy, są także ważnym elementem fizjonomiki. Brązowe oczy kojarzą się z ziemią. Płodność, energia, kreatywność, odwaga, wytrzymałość, indywidualność – są to cechy człowieka o takim kolorze ślepi. Stąpa twardo po ziemi, nie obchodzą go materialne dobra i kochają wszelką naturę. Czarne oczy cechują osobę tajemniczą, mroczną, która może być medium i posiadać inne psychiczne moce. Piwne tęczówki – osoba niezależna, odważna i empatyczna. Niebieskoocy są niezwykle spostrzegawczy, zielonoocy współczujący i mający kontakt ze światem duchowym, a szaroocy delikatni i mądrzy.

Mamy do omówienia także nos. Orli nos świadczy o determinacji i dumie, jeśli ten typ jest również wąski, traci te dwie cechy i zastępuje je despotyczny charakter. Prosty nos to cierpliwość, harmonia, życzliwość i elegancja. Czasami jednak łączy się z tym również obojętność i mocny liberalizm. Zadarty nos jest charakterystyczny dla osób, mających tendencję do dominacji, braku elegancji, lecz mogą przy tym zostać genialnymi poetami.

Usta również nie zostały pominięte przez badaczy fizjonomiki. Dolna, pełna warga świadczy o niezdecydowaniu w miłości. Jeśli do tego dołożymy pionową „zmarszczkę” na podbródku, okazuje się, że ta osoba jest również leniwa i egoistyczna. Zaciśnięte i wąskie usta to odwaga, zdolność podejmowania szybkich i trafnych decyzji, a także inteligencja. Małe usta ujawniają zimną i okrutną naturę człowieka. 

Małe uszy należą do osób honorowych, z manierami i z umiłowaniem do ważnych dla nich rzeczy. Jeśli uszy są zbyt małe i nieproporcjonalne do reszty twarzy, oznacza to, że tenże człowiek jest bardzo nieśmiały i nie szuka towarzystwa. Duże małżowiny świadczą o niegrzecznym zachowaniu i umiłowaniu do dóbr materialnych. Normalne uszy są wtedy, gdy mieszczą się w linii nos-brwi. Ci, których uszy wystają ponad brwi, mają porywczy charakter i często są przestępcami. 

A na koniec włosy. Już niegdyś mówiłam sporo o kłakach na głowie, ale fizjonomika przedstawia je nieco inaczej. Blondyni uważani są za osoby słabe fizyczne i niewyróżniające się niczym szczególnym. Są naiwne, wrażliwe i posłuszne, lecz także posiadają świetną pamięć. Czarne włosy cechują ludzi, którzy odnoszą się z szacunkiem do innych, są uwodzicielskie, a często też pesymistyczne. Jeśli czarnowłosi mają loki, oznacza to, że są melancholijni i bardzo spokojni. Z lokami natomiast kojarzy się radość i umiejętność wyrażania uczuć. Brązowe włosy są przypisane do osoby romantycznej, która kocha podróżować i doświadczać nowych rzeczy. Są silne psychicznie i ciężko pracują. Głoszą idee liberalne. Rude włosy (ciemniejsze) są cechą charakterystyczną dla osób odważnych, brutalnych i kłótliwych. Jeśli odcień jest jaśniejszy, to ten człowiek jest delikatny, wrażliwy i nie buja w obłokach.

- Gumiguta


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

statystyka