Po
wampirach, wilkołakach i
czarownicach istoty zmiennokształtne są najczęściej spotykane w fantastyce i mitologii.
Wprawdzie rodowód wilkołaka wywodzi się z wierzeń w zdolność przemiany
wojownika w zwierzę, z czasem przejął cechy, których brak u zmiennokształtnych.
Wchodzenie w ciało zwierzęcia było obecne w świadomości ludzi od bardzo dawna.
Początek ma to w plemionach totemicznych, gdzie członkowie danej społeczności
mogli zmieniać się w postać swego totemu.
Najczęściej
były to drapieżniki: wilki, lisy, niedźwiedzie. Miało to służyć obronie, w
polowaniu i praktykach magicznych. Szamani również potrafili wchodzić do ciał
zwierząt, aby móc komunikować się z duchami.
Istniały
najróżniejsze sposoby,
aby dokonać przemiany. Często najpierw osoba musiała zabić dane zwierzę, potem
włożyć na siebie jego futro. Nieraz niezwykle zdolność apewniały magiczne
rytuały, wypicie mikstury albo samookaleczenia. Mogła być to klątwa, jak w
przypadku wilkołaków, choć osobiście uważam, że wilkołactwo tonie to samo co
zmiennokształtność. Czasami jednak to zwierzę przemienia się w człowieka.
Wiele legend Indiańskich ( Północ) opowiada o zwierzętach przemienianych w
piękne dziewczyny. W Szkocji wierzono natomiast, iż kobieta może uciec od męża zamieniając
się w fokę.
Przemiana
w zwierzę mogła być też karą. W mitologii greckiej jest pełno przykładów, a
niektóre z nich są powszechnie znane. Likaon to protoplasta wilkołaka,
zamieniony w wilka za zabicie i podanie na stół bogom swoich dzieci. Atena
ukarała Arachne za pychę, zamieniając ją w pająka. Czarodziejka Kirke zamieniła
towarzyszy Odyseusza w przeróżne zwierzęta na swojej wyspie Ajaja.
W
średniowieczu uważano, że czarownicę posiadają zdolność przemieniania
nieszczęśników w różne małe zwierzęta. Często w ropuchę, stąd baśń o księciu
zaklętym w tym płazie. Mogła się zdarzyć, że czarownica zaczarowała mężczyznę,
kiedy nie chciał okazać jej względów. W litewskiej bajce występuję przemiana w
drzewa, którego dokonała matka z swoimi dziećmi, chcąc je ukarać za zdradę.
Lecz męża zaklęła w węża.
Istnieją
też zamienne lubo podobnym znaczeniu terminy opisujące zmiennokształtnych.
Otherkin toosoba, która mimo człowieczej powłoki, czuje się zwierzęciem.
Zazwyczaj byli to już wspomniani szamani, którzy udając się do świata
zmarłych musieli przejść wiele prób. W hinduizmie to określenie może mieć
odbicie w wierze, że dusza człowieka może wcielać się w inne stworzenia.
Istniały
też dusze opiekuńcze zwierząt, często totemu, które w razie zagrożenia mogły
wejść w ciało człowieka. Wiara w nie zostało mocno zakorzeniona u Indian.
Dlatego okazywali szacunek dla swej ofiary. Śmierć bolesna, długa i
niepotrzebna była hańbą dla myśliwego. Przed polowaniem proszono ducha danego
zwierzęcia, aby wybaczył i pozwolił się upolować. W Azji wierzono, ze dusza szamana
przechodzi w tygrysa. Atai to opiekunowie ludzi w Malezji. Każdy człowiek ma
już przed urodzeniem przypisanego Atai. Pan i jego opiekun są połączeni duszą,
mogą się porozumiewać.
Witam! Zapraszam na blog o zmiennokształtnych istotach w realu: www.zmiennoksztaltne.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWitaj. Odezwij się proszę na matini.dbl@gmail.com
UsuńWitam! Zapraszam na blog o zmiennokształtnych istotach w realu: www.zmiennoksztaltne.blogspot.com
OdpowiedzUsuń