środa, 2 września 2015

Baśnie norweskie

Zebranie i spisanie ludowych wierzeń Norwegów w postacie baśni to zasługa dwojga ludzi: Petera Christena Asbjornsena i Jorgena Moe. Pracowali oni w XIX wieku i początkowo wydawali swoje dzieła w formie maleńkich książeczek. Jako większe zbiory ukazały się one dopiero później.

Czytając baśnie norweskie spodziewałem się raczej elementów mitologicznych, ale niestety prawie ich nie było. Został tylko troll. Duży, brzydki, z długim nosem i kilkoma głowami. Często trzymający sobie w zamku księżniczkę, by mu iskała głowę. Z reguły miał na ścianie swojego zamku powieszony duży miecz, którym z reguły ktoś mu w końcu ściął głowę, ale dopiero po tym, jak wypił kilka łyków magicznej mikstu, dzięki której zdołał udźwignąć oręż trolla.

Bardzo często bohaterem baśni norweskich jest Askeladden, choć za każdym razem jest to inny Askeladden, nie ten sam. Ten chłopak jest najmłodszym synem w rodzinie, niespecjalnie cenionym przez innych. Siedzi tylko przy piecu i grzebie w popiele, na co zresztą wskazuje jego imię, bo "aske" to po norwesku popiół. Co ciekawe, gdy już wszyscy starsi bracia zawiodą i teraz jego pora na zrobienie czegoś niezwykłego, radzi sobie najlepiej. Jest odważny, miły dla osób, które mu w przyszłości pomogą i zbiera dziwne przedmioty, bez których później byłoby krucho, choć na początku wydają się tylko śmieciami. I tak na samym końcu Askeladden dosteje pół królestwa i tę księżniczkę, którą sobie wybrał, bo z reguły jest ich więcej niż jedna.

Królestw i księżniczek w baśniach norweskich jest tyle, że wydawałoby się, iż Norwegia jest dobre tysiąc razy większa. Czego byś nie zrobił, w nagrodę dostaniesz księżniczkę i to z reguły możesz sobie wybrać którą. A księżniczki bywają tam bardzo różne. Ja szczególnie zapamiętałem dwa przypadki. W pierwszym księżniczka była taka wygadana, że ZAWSZE miała ostatnie słowo i kandydat do jej ręki musiał ją po prostu przegadać, czyli sprawić, że zabraknie jej słów. W drugim przypadku księżniczka tak kłamała, że trzeba było umieć robić to lepiej od niej.

-Harry

1 komentarz:

  1. Hej :) Świetny blog piszesz naprawdę :) zapraszam do mnie pisze opowiadania fantastyczne :) http://courageofstars.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

statystyka