środa, 9 września 2015

Niewyzkłe obyczaje, wierzenia w Indiach.



Moim zdaniem hinduizmu nigdy w pełni nie pojmie Europejczyk. Hinduizm jest tak bogaty w wierzenia, obyczaje, że trudno je zliczyć. Niektóre, albo co tam będę okrajać fakty, przynajmniej połowa zadziwiają. Najpierw trochę o tym co już raczej było. W Indiach jeszcze do niedawna obowiązywała  hierarchia kastowa, składająca się z czterech warm ( kasta). Najniższa z nich siudrowie mieli bardzo ograniczone prawa, ale nie byli niewolnicy. Nie było mowy o sprawiedliwości, jeśli siudra zaatakował bramina( najwyższa kasta) był zazwyczaj skazywany na śmierć. 

Ale co ciekawsze, jeśli siudra postanowił pouczyć bramina to wychodziło tak, jakby uczeń chciał pouczyć nauczyciela, i spotykała go za to następująca kara: do jego gardła był wlewany rozgrzany olej. Jeśli bramin zabił siudrę nie był on karany, musiał tylko zadośćuczynić zabijając jakieś małe zwierzę, na które teoretycznie przenosiła się jego winna. 

Kobiety oczywiście też nie miały łatwo. To, że same nie mogły o niczym decydować nikogo nie powinno dziwić. Nie było też mowy na związek miedzy kastami, a szczególnie między braminami a  siudrami.  Kobiety nie mogły decydować o swoim życiu miłosnym, ale kiedy próbowały odmówić mężczyźnie mogły zostać za to pobite.  Jednakże zdrada już była karana po obydwu stronach ( zdradzający). Kobieta była skazywana  na rozszarpanie przez psy, a jej kochanek na palenie w łożu żelazem.
Według hinduizmu każdy żywy organizm posiada duszę, lecz dusza duszy nie równa. Ludzka dusza jest na wyższym poziomie umiejętności . Ale to że w hinduizmie dusza podlega reinkarnacji, raczej wszyscy w jakimś stopniu kojarzą. Pewnie już nie każdy wie, że hinduizm to wiara w jednego boga, a to dlatego, że wszystko jest jednością. A poszczególni bogowie to tylko jego formy, by każdy mógł wierzyć w własnego boga.

Pozostałością kast w Indiach na pewno będzie festiwal Madey Snana, podczas którego ludzie z niższych kast toczą się po resztkach z posiłku braminów. Ma to pomóc na różne dolegliwości. Aby spadł deszcz należy zorganizować wesele pary zwierząt. Zależnie od regionu są to żaby, osły. Cała uroczystość wygląda jak u ludzi. Jeszcze dziwniejszy jest rytuał Govardhan Puja, dotyczący krów. Krowy to zwierzęta wyjątkowe dla hindusów, a więc podczas tego święta wieśniacy ozdabiają swoje krowy, a następnie kładą się na ziemi i pozwalają po sobie przejść.  Ma to pomóc modlitwie dojść do bogów.  

- Sonia 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

statystyka